poniedziałek, 8 grudnia 2014

Zoo w Zamościu



            
   Jeśli ktoś ma małe dzieci i sam lubi zwierzęta, to zobaczenie  zamojskiego  Zoo,  jest dobrym pomysłem na spędzenie  dnia. 
Ogród zoologiczny nie należy do największych, aktualnie zajmuje powierzchnię 13,8 ha, z czego obszar przeznaczony dla zwiedzających to 9,5 ha. Stanowi, to jego zaletę ponieważ  zwiedzanie nie zajmuje dużo czasu.
Cześć zoologiczną stanowią zwierzęta rodzime i egzotyczne wraz z pawilonami i wybiegami dostosowanymi do ich wymagań życiowych. Obecnie hodowanych jest 1460 zwierząt z 240 gatunków. Mnie osobiście najbardziej spodobał się pawilon z terrariami  i akwariami ( z przedstawicielami ryb  morskich i słodkowodnych).  Oraz duży wybieg dla Lwów i Tygrysów.
 Odwiedzający ZOO mają możliwość spotkania „oko w oko” z przedstawicielami niemal wszystkich kontynentów, poznania ich zwyczajów i środowisk życia.
Oprócz tego zamojskie zoo zapewnia wiele atrakcji, należą do nich min. Park linowy – zoolandia,zdjęcia z żywym gadem – indywidualne i grupowe, dmuchany zamek, przejażdżki  konne.
Zamojskie ZOO jest jednym z najstarszych ogrodów zoologicznych w Polsce. Jego początki sięgają roku 1918, kiedy to Stefan Miler, profesor Męskiego Gimnazjum im. Jana Zamoyskiego, postanowił założyć pierwszy w Polsce szkolny ogródek przyrodniczy. Otwarcie tej zupełnie innowacyjnej instytucji miało na celu ułatwienie nauczania przedmiotów przyrodniczych w szkole.
W roku 1924 Rada Miejska przyznała świetnie rozwijającemu się ogródkowi 0,84 ha przyległych terenów. Wówczas ogród ten mimo obecności wielu przedstawicieli świata fauny ciągle był przede wszystkim ogrodem botanicznym. Posiadał około 300 gatunków roślin, uporządkowanych w działy systematyczne. Zwiększenie terenu niosło za sobą duże możliwości rozwoju. Przybyły sarny, przepiórki, derkacze, bocian biały, pustułka, jastrzębie, papugi i kanarki oraz dwa młode wilki, które stanowiły niewątpliwą atrakcję ogrodu. Korzystając z funduszy uzyskiwanych z corocznej loterii fantowej wybudowano stawek prezentujący różnorodność flory i fauny wodnej. Następnie dwukrotnie powiększono ptaszarnię, w której zamieszkały: kosy, drozdy, szczygły, czyżyki, przepiórki, kuropatwy, bażanty i gołębie.
Czasy wojny i okupacji to ciężkie chwile dla Zamościa, a więc i dla ogrodu. Zmniejszyła się liczba zwiedzających, zmalała baza zaopatrzeniowa, brakowało żywności dla zwierząt, a profesor ze względu na tajną działalność pedagogiczną musiał się ukrywać. Ogród przetrwał te trudne lata dzięki ofiarności i zaangażowaniu mieszkańców Zamojszczyzny.
W roku 1953 ogród przestał być szkolnym ogródkiem i został przekształcony w Miejski Ogród Zoologiczny, a jego dyrektorem został Stefan Miler. Od tego momentu otrzymał etatową obsługę, własny budżet i plany na większe terytorium. Przeprowadzka Ogrodu na teren, na którym obecnie się znajduje rozpoczęła się w roku 1980, jednak ze względu na prace wykończeniowe i bezpieczeństwo zwiedzających ogród został otwarty dopiero 1 czerwca 1982.
Kolejne lata działalności ZOO to szczególne zwrócenie uwagi na współudział ogrodu w ochronie gatunkowej zwierząt.
Ogród zoologiczny w okresie letnim ( maj-sierpień ) czynny jest od godziny
9 – 19.
                                                      








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz